Bieszczady
Witajcie blogoczytacze!
dziś małe wakacyjne co nieco, nie pamiętam już kiedy ostatni raz byłem na wyjeździe w celach czysto wypoczynkowych tak więc całość przedsięwzięcia miała dla mnie charakter typowo rekreacyjny… nie byłbym jednak sobą gdybym wszędzie nie targał ponad 2 kg lustra w celu uwieczniania wszystkiego co mijam 🙂
ofiarą moich skromnych rzemieślniczych umiejętności padły tym razem Bieszczady
kilka kadrów poniżej: