Panienka z okienka czyli druga slotowa odsłona Martyny
Witajcie Blogoczytacze!
dziś kolejna dawka nadrabiania slotowych zaległości,
pamiętacie jeszcze Martynę? dziewczynę której przed rokiem ukradłem kilka portretów? 🙂
rok później po raz kolejny spotkaliśmy się w otoczeniu jednego z największych w europie kompleksów cysterskich w ramach SlotArt Festivalu
tym razem choć lepiej przygotowani stoczyliśmy nierówną walkę ze słońcem wpadającym przez jedno z olbrzymich okien 🙂
Martyna zasłużyła na wielką pochwałę za godny podziwu profesjonalizm – pomimo użądlenia przez osę w trakcie zdjęć nawet na moment nie chciała przerwać sesji i kontynuowała nie dając po sobie poznać bólu – zuch dziewczyna! 🙂
technikalia:
wykorzystałem banalne oświetlenie, modelka stała w oknie podświetlonym promieniami słońca, 'zasłona’ która widać na zdjęciach to flizelina – odbija część światła z powrotem na Martynę, w kilku zdjęciach podświetliłem ją jeszcze dodatkowo lampą błyskową by dać światłu padającemu na modelkę od wewnętrznej strony pokoju większego kopa
efekty naszej współpracy poniżej: