Hiding Places vol.1
Witajcie Blogoczytacze!
pracowałem ostatnio bardzo intensywnie, powoli będę starał się publikować co ciekawsze ze zdjęć (i wideo!), które powstały w przeciągu ostatnich milczących miesięcy. Najważniejszą jednak nowością, którą mam zamiar się z wami podzielić jest start nowego osobistego projektu – po Sennych Pannach (2012) i 365 (2013) – najwyższa pora ruszyć z kolejnym, datowanym na 2014 rok. Będzie to seria krótkich historii a ich tematem będą kobiety. Poniżej pierwsza z nich, pozowała moja najważniejsza, osobista Muza. Pierwszy raz odwiedziłem ten strych na rok przed sesją. Miał w sobie coś magicznego i tajemniczego, wyglądał jak idealna kryjówka. Wiedziałem, że muszę wykorzystać to miejsce i drzemiący w nim potencjał. Pewnego letniego wieczoru wybraliśmy się tam z M, wyposażeni w miodowy materiał i bukiet suszonych kwiatów z bardzo luźnym pomysłem na zdjęcia, oto gdzie nas to zaprowadziło…
This post has 1 Comment