Czerń i Biel Intymnie
Witajcie Blogoczytacze!
Cięgnie mnie ostatnio do czarnobiałych zdjęć co jest dziwne z wielu powodów. Nigdy takich ciągot nie przejawiałem. Właściwie byłem raczej sceptycznie nastawiony i uważałem, że kolor jest bardziej wymagający więc to na nim, jako osoba szukająca wyzwań, powinienem się skupić. Choć zdarzało mi się nieraz przygotowywać zdjęcia w black’n’white to robiłem to po najmniejszej linii oporu ściągając nasycenie z przygotowanych w kolorze kadrów, czyli traktując temat tak bardzo po macoszemu, jak to było tylko możliwe. Ostatnia sesja z Marią Zubowicz nieco otworzyła mi oczy i złapałem bakcyla czarnobiałej fotografii. Powodem do powrotu myśli w czerni i bieli okazała się ostatnia sesja
temat: bielizna, ujęcie trochę glamour, trochę modowe
miejsce: stara kamienica z klimatycznym podwórkiem, balkon i pokój w którym meble pokryliśmy białymi prześcieradłami aby nadać nieco tajemnicy
drugi fotograf: Michał Podkowa, któremu serdecznie dziękuję za dostęp do pleneru
modelka: Natalia, którą muszę pochwalić za wielki luz przed obiektywem oraz za przygotowanie całkiem sympatycznej stylizacji!
Efekt mojej ostatniej czarnobiałej fascynacji oraz pracy całego zespołu poniżej. Na samym końcu radosny i hipsterski do szczytu możliwości backstage.