The Maritime Moods
Witajcie Blogoczytacze!
W życiu fotografa bywa tak, że niekiedy natrafi na twarz, która zawiera w sobie historię… najczęściej spotyka mnie to w komunikacji miejskiej a anonimowi bohaterowie moich nigdy nie wykonanych zdjęć znikają bezpowrotnie… Tym razem było inaczej ponieważ opowiadanie nosiła Twarz męża mojej znajomej. Jak tylko zdałem sobie sprawę, że jest szansa wykorzystać sytuację, przedstawiłem mój pomysł i zadałem zadanie domowe polegające na skompletowaniu stroju. Kilka dni później Rafał stanął przede mną w zestawie złożonym z oryginalnych ubrań brytyjskiej marynarki, które wypożyczył od znajomych z grupy rekonstrukcji historycznej. Całości dopełniła fajka z jego kolekcji. Rafał sprawdził się w roli modela/aktora naprawdę świetnie a ja po kilku tygodniach od zdjęć przyznaję, z czystym sumieniem, że to jedna z moich ulubionych sesji. Oświetlenie opisałem na samym dole.
Najpierw kilka zdjęć na poważnie: