Portrety Beauty: Kasia i Roksana

Witajcie Blogoczytacze!
W ramach nadrabiania blogowego zastoju wrzucam kolejną sesję, którą miałem przyjemność zrealizować na potrzeby portfolio wizażystki Magdaleny Dziatkowiak-Stefaniak – była to już kolejna współpraca. Tematem przewodnim były portrety beauty, w realizacji których pomogły nam dwie modelki o zupełnie innych typach urody: Roksana Ostrowicka i Katarzyna Aleksandrzak.

Na pierwszy rzut sesja Roksany:

MDS_Beauty_03

MDS_Beauty_01

MDS_Beauty_02

MDS_Beauty_04

MDS_Beauty_05

MDS_Beauty_06

MDS_Beauty_07

I portrety Kasi:

MDS_Beauty_08

MDS_Beauty_09

MDS_Beauty_10

oraz nasz mały eksperyment zrobiony w trakcie zmywania makijażu:

MDS_Beauty_11

MDS_Beauty_12

MDS_Beauty_13

Moja mina mówi wszystko: 'za dużo piękna jak na jeden dzień’ 🙂

MDS_Beauty_14

Technikalia:
Ponieważ moje ulubione studio in2it było zajęte musieliśmy ze względu na termin zrobić zdjęcia u mnie – w najmniejszym (12m2) studiu świata, od którego przez ostatni rok udawało mi się skutecznie uciekać. Na oświetlenie złożyły się 2 lampy:
– główna: 600WS Quantuum DualPower + beauty dish 70cm z gridem i dyfuzorem, błyskała na modelkę od frontu i z góry, pod kątem ok 45 stopni,
– za modelką z lewej strony stała mała lampa systemowa Canon 580 EXII + reporterski softbox 60x60cm – wyzwalana radiowo (przy sesji Kasi miała dodatkowo założony niebieski filter efektowy barwiący światło). Wszystkie zdjęcia wykonałem Canonem 6d + obiektyw Canon 85mm f1.8.

MDS_Beauty_light